rozpaczliwa. Zdarza się, że stacja przy ulicy 1 Sierpnia w Warszawie, a więc w samej siedzibie wojewódzkiego przedsiębiorstwa Polmozbyt, dysponuje 1 (słownie jednym) paskiem klinowym dla "maluchów". Nasz przemysł gumowy nie uruchomił bowiem dotąd produkcji tych pasków. <br>Wszystko więc niemal co potrzebne jest do tego samochodu, nawet najdrobniejsze, trzeba na razie sprowadzać za dewizy z Włoch. Jeśli więc się komuś, a dzieje się tak często nie z własnej winy, zdarzy "stuknięcie", w którym rozbity zostanie reflektor, czy chociażby lampa tylna, to wtedy użytkownika samochodu czeka "ciemna mogiła". Ogólny, ostry niedobór dotyczy wszelkiego rodzaju wytłoczek blaszanych do wszystkich samochodów. <br>Niewątpliwie na pogorszenie