do udziału w przyszłości w innych sojuszach, na przykład z SLD, ale jest to perspektywa bardzo niepewna. Ci komentatorzy i politolodzy, którzy zasadniczą przyczynę wyjścia UW z koalicji upatrywali wyłącznie w grze na uczestnictwo w przyszłej koalicji z SLD i przy okazji chęci rozbicia AWS, mocno oderwali się od politycznych realiów i tworzyli przedziwne konstrukcje myślowe nie mające żadnego oparcia w faktach i możliwościach. Nad chłodną analizę przedkładali własne uprzedzenia i życzenia.<br><br>Na razie pewne jest to, że UW przechodzi do opozycji, a jej przedstawiciele rezygnują z zajmowanych stanowisk. Przy całej społecznej niechęci do partyjnego podziału łupów pozostaje faktem, że właśnie