Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
bo Rada Osiedla, zdaje się, nie ma osobowości prawnej?
Dwa dni później przy pięknej pogodzie już nieco liczniejsza delegacja przyszła na teren ogrodu, czyli "na Partię", jak to mówiły osiedlowe dzieci, przez rozciętą siatkę. Michał wyszedł do nich i wspólnie wytyczali nową granicę tej, jak śmiał się przewodniczący rady, osiedlowej reformy rolnej. Michał chciał dać im znacznie więcej, niż potrzebowali - miał nadzieję, że przy budowie piaskownic, huśtawek i równoważni, przy sadzeniu drzewek wreszcie tajemnica ogrodu się rozwiąże. Już śmiał się na myśl o tym, co zrobi znalazca kosztowności - zapewne byłoby to kilka osób naraz, więc może udałoby się coś zyskać choć
bo Rada Osiedla, zdaje się, nie ma osobowości prawnej?<br>Dwa dni później przy pięknej pogodzie już nieco liczniejsza delegacja przyszła na teren ogrodu, czyli "na Partię", jak to mówiły osiedlowe dzieci, przez rozciętą siatkę. Michał wyszedł do nich i wspólnie wytyczali nową granicę tej, jak śmiał się przewodniczący rady, osiedlowej reformy rolnej. Michał chciał dać im znacznie więcej, niż potrzebowali - miał nadzieję, że przy budowie piaskownic, huśtawek i równoważni, przy sadzeniu drzewek wreszcie tajemnica ogrodu się rozwiąże. Już śmiał się na myśl o tym, co zrobi znalazca kosztowności - zapewne byłoby to kilka osób naraz, więc może udałoby się coś zyskać choć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego