jest spadek poparcia dla powiększenia Unii, widoczny na przykład we Francji, ale i w Polsce. Ci sami przywódcy, którzy wcześniej holowali za sobą obywateli ku zjednoczonej Europie, teraz ich ostrzegają, że wejście nowych państw może zepsuć znakomicie dotąd działający mechanizm. Nasze elity natomiast boją się konkurencji ekonomicznej, zawodowej, politycznej, nowych reguł i wymagań.</><br><who5>Traktat konstytucyjny miał przybliżać Unię jej mieszkańcom. Wyszedł z tego gruby tom, napisany europejską nowomową, trudny do przebrnięcia nawet dla kogoś znającego problematykę unijną. Czy nie jest tak, że elity pokłóciły się o coś, czego zwykli ludzie i tak nie rozumieją?</><br><who6>- Trzeba pamiętać, że cała integracja jest w