to centrum telefoniczne, które obsługuje wszystkich klientów.<br><br>Link4 wszedł na rynek z agresywną akcją reklamową, w której przekonywał, że jego polisy są tanie, bo klient nie musi płacić na utrzymanie biur i agentów ubezpieczeniowych. Konkurenci podeszli do tego spokojnie, ale środowisko agentów było oburzone. Skarżyli się, że Link4 w swoich reklamach tworzy wrażenie, że agenci pasożytują na ubezpieczonych.<br><br><tit>Wojna w wyobraźni</><br><br>- To, co się dzieje w branży ubezpieczeń komunikacyjnych, to jeszcze nie wojna cenowa, ale coraz ostrzejsza konkurencja - uspokaja prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń Jerzy Wysocki. Specyfika polskiego rynku asekuracyjnego polega na tym, że większą jego część stanowią polisy samochodowe. Dlatego o