Typ tekstu: Książka
Autor: Borucki Marek
Tytuł: Polacy w Rzymie
Rok: 1995
przekonał, różniący się od rzeczywistego: Znajdowałem wszystko mniejszym, mniej świetnym, niż wyobrażałem sobie. Wyobraźnia pracowała nad obrazami wyrytymi w głębi duszy, nadawała im rozmiary wielkie, nakładała barwami świetnymi - porównanie rzeczywistości wszędzie prawie dawało w rezultacie zawód.
Kraszewski wykorzystał bardzo efektywnie stosunkowo krótki okres pobytu w Rzymie. Oprócz studiów nad antykiem, renesansem i barokiem poznawał problemy społeczne miasta, odwiedzał biblioteki - również słynną Bibliotekę Watykańską, zwiedził Kaplicę Sykstyńską, odbywał wędrówki po Zatybrzu, poznając życie prostego ludu. 10 lipca 1858 roku przyjął go papież. Modlił się u grobu św. Stanisława Kostki, zwiedził celę klasztorną, w której zmarł nasz święty. Najchętniej jednak spacerował wśród ruin
przekonał, różniący się od rzeczywistego: &lt;q&gt;Znajdowałem wszystko mniejszym, mniej świetnym, niż wyobrażałem sobie. Wyobraźnia pracowała nad obrazami wyrytymi w głębi duszy, nadawała im rozmiary wielkie, nakładała barwami świetnymi - porównanie rzeczywistości wszędzie prawie dawało w rezultacie zawód&lt;/&gt;. <br>Kraszewski wykorzystał bardzo efektywnie stosunkowo krótki okres pobytu w Rzymie. Oprócz studiów nad antykiem, renesansem i barokiem poznawał problemy społeczne miasta, odwiedzał biblioteki - również słynną Bibliotekę Watykańską, zwiedził Kaplicę Sykstyńską, odbywał wędrówki po Zatybrzu, poznając życie prostego ludu. 10 lipca 1858 roku przyjął go papież. Modlił się u grobu św. Stanisława Kostki, zwiedził celę klasztorną, w której zmarł nasz święty. Najchętniej jednak spacerował wśród ruin
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego