zareagować z opóźnieniem. A jeżeli wykryją promieniowanie, natychmiast zbierze się rządowy sztab kryzysowy. I on zdecyduje, co robić dalej. Niestety, w Polsce praktycznie nie ma Obrony Cywilnej, więc w zależności od tego, co postanowi sztab, jego decyzje będą realizować różne służby. Np. za ewakuację odpowiadają wojewodowie, za podawanie płynu Lugola - resort zdrowia. Takiego systemu nikt jednak nie sprawdził w praktyce. <br><au>MAR, TP</></><br><br><div type="art" sub="home"><tit>Skażenie nam nie grozi</><br><q>- Nie ma żadnego wzrostu promieniowania</> - uspokaja Barbara Kieloch, szefowa stacji meteo w Kłodawie. <q>- Kontrolujemy stan powietrza co kilka minut. Jest cisza i spokój.</><br>Tuż po pożarze w atomowej elektrowni w Równem, wiatry były łagodne, więc