Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
że jestem tu w klinice wyłącznie po to, aby się leczyć, odpoczywać i spać. Dużo, dużo, dużo spać. Dlatego też, skrupulatnie wylicza, okna będą zamknięte, żaluzje opuszczone, a światło zgaszone, dopóki będę pozostawać - i tu po raz pierwszy pada zupełnie niezrozumiałe dla mnie określenie - "en cure".
Etre en cure - nerwowo rewiduję ubożuchny zasób mojej francuszczyzny - czyli być w czymś. Tylko w czym? Do cholery, w czym?!
Niech to diabli, nie mam nawet słownika. Coraz mniej mi się to wszystko podoba. Podejrzewam, że w takim pozostawaniu w czymś, czego zakres i natura pozostaje dla nas niewiadoma, tajemnicza, może wyniknąć tylko niezły klops
że jestem tu w klinice wyłącznie po to, aby się leczyć, odpoczywać i spać. Dużo, dużo, dużo spać. Dlatego też, skrupulatnie wylicza, okna będą zamknięte, żaluzje opuszczone, a światło zgaszone, dopóki będę pozostawać - i tu po raz pierwszy pada zupełnie niezrozumiałe dla mnie określenie - "&lt;foreign lang="fr"&gt;en cure&lt;/&gt;".<br>&lt;foreign lang="fr"&gt;Etre en cure&lt;/&gt; - nerwowo rewiduję ubożuchny zasób mojej francuszczyzny - czyli być w czymś. Tylko w czym? Do cholery, w czym?! <br>Niech to diabli, nie mam nawet słownika. Coraz mniej mi się to wszystko podoba. Podejrzewam, że w takim pozostawaniu w czymś, czego zakres i natura pozostaje dla nas niewiadoma, tajemnicza, może wyniknąć tylko niezły klops
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego