jej obecność. Jako konkurencję czy jako pomoc.<br>Łatwiej przyzwyczaić się do nowego, obcego miejsca, mając obok coś własnego, dobrze znanego. Zachęcajmy dziecko, które nie lubi przedszkola, by zabierało ze sobą jakąś domową zabawkę, przytulankę, takie "przedłużenie" domu.<br>Złym momentem na posłanie dziecka do przedszkola jest pojawienie się w rodzinie młodszego rodzeństwa. Gdy nasz pierworodny jest zazdrosny, nagle domaga się matczynej piersi, powrotu do pieluch i nie zgadza się na przedszkole, warto przystać na jedno- lub dwutygodniowy "urlop". Pozwolić na tę zabawę w dzidziusia, a także na towarzyszenie nam w zajmowaniu się nowo narodzonym.<br>Jeśli chcemy pomóc naszemu dziecku odbudować poczucie bezpieczeństwa