Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
większe sumy przeznaczyć na skup wieprzowiny, gdy załamał się popyt na Wschodzie. Wtedy świński dołek, w którym tkwimy obecnie, może nie byłby aż tak głęboki i nie przesunąłby się w czasie aż do 2001 r. Ale warto na tę sprawę spojrzeć też nieco inaczej.
W najgorszej sytuacji znajdują się ci rolnicy, których polityka rządu chroni cłami zaporowymi - producenci zboża i wieprzowiny. W najlepszej natomiast ci, którymi rząd nie zajmuje się w ogóle, a których przecież susza także nie ominęła - producenci warzyw.
Zaporowe cła spowodowały, że zboże mamy droższe, niż wynosi jego cena światowa (u nas 550 zł, tam 120 dolarów), co
większe sumy przeznaczyć na skup wieprzowiny, gdy załamał się popyt na Wschodzie. Wtedy świński dołek, w którym tkwimy obecnie, może nie byłby aż tak głęboki i nie przesunąłby się w czasie aż do 2001 r. Ale warto na tę sprawę spojrzeć też nieco inaczej.<br>W najgorszej sytuacji znajdują się ci rolnicy, których polityka rządu chroni cłami zaporowymi - producenci zboża i wieprzowiny. W najlepszej natomiast ci, którymi rząd nie zajmuje się w ogóle, a których przecież susza także nie ominęła - producenci warzyw.<br>Zaporowe cła spowodowały, że zboże mamy droższe, niż wynosi jego cena światowa (u nas 550 zł, tam 120 dolarów), co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego