mówiąc poważnie, to sądzę, że na upowszechnienie hasła <hi rend="italic">Welcome to Poland!</hi> - jest jednak trochę za wcześnie.<br><au>Tadeusz Filipkowski</au> <page nr=3></div><br><br><div><tit>BURGENLAND DLA AKTYWNYCH</tit><br><intro>"Jeśli potrzebujesz spokoju i odpoczynku lub marzysz o aktywności i zabawie, powinieneś odwiedzić Burgenland , najmłodszy i najbardziej wysunięty na wschód region Austrii. Wybierz, co lubisz: sporty wodne, golf, tenis, rower, jazdę konną, a może zwiedzanie zabytków i delektowanie się specjałami lokalnej kuchni? Mamy wszystko, czego zapragniesz" - reklamują Burgenland spece reklamy.</intro><br>To rzeczywiście najmłodszy (w latach 50 stacjonowały tu jeszcze wojska radzieckie), ale zarazem najmniejszy kraj związkowy Austrii, liczący zaledwie 270 tysięcy mieszkańców. Sąsiadując ze Słowacją i Węgrami, zyskał miano kraju