przyjdzie z kurtuazji na wykład prof. Ducha?<br> Obok katedry, w wylustrowanym kręgu posadzki, wystawiony był szereg eksponatów, przywiezionych przez inż. Lukullusa Savarina i dra Ćwierciakiewicza z wyprawy na osiedle <hi rend="spaced">homo</>. Nie wolno było oczywiście eksponatów tych smakować, ale można je było do woli wąchać, dotykać antenkami, opromieniowywać własnym ciepłem, rejestrując równocześnie jego odbicie, można było do nich mówić, nasłuchując równocześnie echa, ba! - można by je było nawet i oglądać w fluoryzującym czy fosforyzującym jaśnieniu, gdyby oglądanie prowadziło do jakichś interesujących spostrzeżeń.<br> Główne miejsce wśród eksponatów zajmował <hi rend="spaced">włos</>. Włos był grubszy od halabardy żołnierza i posiadał długość kilku dorosłych osobników, stojących jeden