za bieg wydarzeń, które do tego doprowadziły. Nie ulega wątpliwości, że dla obu ugrupowań była to koalicja trudna, gdyż rozbieżności programowe były ogromne, a pośpiech, z jakim rząd składano, nie sprzyjał ich wyjaśnieniu. Rzecz jednak również w tym, że po blisko trzech latach współrządzenia różnice nie zmalały.<br>W dodatku na rozbieżności programowe nałożył się narastający kryzys wewnątrz samej AWS, która uległa daleko idącemu rozpadowi i faktycznie utraciła sprawne, zdolne do kierowania przywództwo. Unia Wolności stanęła więc wobec zasadniczego dylematu, czy dać się wciągnąć w politykę nieustannych negocjacji wewnątrz AWS i zostać faktycznie jednym z członów Akcji, układających się o każdą decyzję