Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
podobieństwach, miłość nie jest konkursem tańca. Nie musicie się uśmiechać do zgromadzonych na widowni przyjaciół. Nagrodą jest sam taniec, a nie pojawiający się na świetlnej tablicy napis: "Wartość artystyczna 6.0. Wartość techniczna 6.0". Czy wiesz, jaki taniec tańczycie?

Tango
Ty na niebotycznie wysokich szpilkach i w spódnicy z rozcięciem do biodra, twój partner z różą w zębach zerka na ciebie ognistym wzrokiem. Przysuwasz się do niego, a on gwałtownie cię odpycha, trzymając jednak za rękę, abyś przypadkiem za daleko mu nie uciekła. Zwykle potem następuje kilka drobnych kroczków - udajesz odległą, żeby znowu cię zapragnął. Potem obrót, kilka wspólnych zgodnych
podobieństwach, miłość nie jest konkursem tańca. Nie musicie się uśmiechać do zgromadzonych na widowni przyjaciół. Nagrodą jest sam taniec, a nie pojawiający się na świetlnej tablicy napis: "Wartość artystyczna 6.0. Wartość techniczna 6.0". Czy wiesz, jaki taniec tańczycie?<br><br>Tango<br>Ty na niebotycznie wysokich szpilkach i w spódnicy z rozcięciem do biodra, twój partner z różą w zębach zerka na ciebie ognistym wzrokiem. Przysuwasz się do niego, a on gwałtownie cię odpycha, trzymając jednak za rękę, abyś przypadkiem za daleko mu nie uciekła. Zwykle potem następuje kilka drobnych kroczków - udajesz odległą, żeby znowu cię zapragnął. Potem obrót, kilka wspólnych zgodnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego