Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
obrusie była mała wprawdzie, ale - jednak - dziurka, zręcznie zaszyta jedwabiem.
Zdziwił się Maciuś tym więcej, gdy go ten król zaprowadził do swego skarbca. Tyle było w skarbcu złota, srebra i drogich kamieni, że Maciuś aż oczy zmrużył.
- Wasza królewska mość strasznie jest bogaty.
- O, nie - powiedział król - gdybym to chciał rozdać między wszystkich obywateli mego państwa, na każdego przypadłby jeden zaledwie pieniążek.
I tak to jakoś przyjemnie powiedział, że Maciusiowi aż serce drgnęło.
Ten król był najmłodszy ze wszystkich trzech, ale jakiś smutny.
Jeśli wieczorem nie byli w teatrze, król grał na skrzypcach, ale jakoś smutnie, że trzeba było westchnąć.
"Jacy
obrusie była mała wprawdzie, ale - jednak - dziurka, zręcznie zaszyta jedwabiem.<br>Zdziwił się Maciuś tym więcej, gdy go ten król zaprowadził do swego &lt;page nr=85&gt; skarbca. Tyle było w skarbcu złota, srebra i drogich kamieni, że Maciuś aż oczy zmrużył.<br>- Wasza królewska mość strasznie jest bogaty.<br>- O, nie - powiedział król - gdybym to chciał rozdać między wszystkich obywateli mego państwa, na każdego przypadłby jeden zaledwie pieniążek.<br>I tak to jakoś przyjemnie powiedział, że Maciusiowi aż serce drgnęło.<br>Ten król był najmłodszy ze wszystkich trzech, ale jakiś smutny.<br>Jeśli wieczorem nie byli w teatrze, król grał na skrzypcach, ale jakoś smutnie, że trzeba było westchnąć.<br>"Jacy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego