samolotem, ale równocześnie uczony pracuje nad odkryciem, którego praktyczne następstwa nie są dla niego jasne, nie zdoła ich przewidzieć. W sztuce zawarte są ładunki przyszłych form i przyszłych ustrojów, chociaż nie ma ona jeszcze jasnego ich rozeznania - bo gdyby miała, byłaby tylko posłusznym rzemiosłem.<br> To, co pomyślałem przy czytaniu Tołstoja, rozgrywało się na tle przywołanego przez pamięć lokalu w Baranowiczach. Gdyby pokazać go ludziom o różnych charakterach i skłonnościach, otrzymalibyśmy próbę tych sprzecznych postaw, które starałem się przedstawić. Tołstoj powiedziałby, że widowisko budzi wstręt i że cywilizacja, która tylko na to zdobyć się umie, nie zasługuje na żaden dobry los. Trzeba ją