możliwy w plenerze, to kochajmy się w aucie.<br>Do tego, że to świetne rozwiązanie, przekonaliśmy nawet policjantów i strażników miejskich z Gdańska. Obiecali solennie, że nie będą przeszkadzać parkom, które chciałyby uprawiać miłość w samochodzie. Ale uwaga! Pod pewnymi warunkami.<br>Po pierwsze, auto musi być prawidłowo zaparkowane. Niestety, namiętność nie rozgrzesza łamania przepisów o ruchu drogowym. Pod drugie, nie można "tego" robić w miejscach publicznych, żeby nie narazić przypadkowych przechodniów na zgorszenie.<br>Stróże prawa nie prowadzą statystyk dotyczących seksu w aucie. Przyznają jednak, że wielokrotnie widzieli takie przypadki.<br><q>- W Trójmieście są miejsca, gdzie często można zobaczyć samochody z bardzo zaparowanymi szybami