Typ tekstu: Strona internetowa
Tytuł: gazeta hip-hop pl
Rok wydania: 2005
Lata powstania: 2003-2005
Tytuł: gazeta hip-hop pl
Rok wydania: 2005
Lata powstania: 2003-2005
niech sobie sama radzi. Trzeba być ojcem i facetem. Trzeba zarobić na chałupę i mieć jaja. Jednak w porównaniu do tego jak byłem kawalerem to maluję rzadziej.
Jak wygląda scena w Koszalinie?
Sixa: Ciężko mi mówić, bo nie jestem w niej tak głęboko, bo nie mam czasu Dużo chłopaków się rozjechało, była mała awantura z SOKistami. Każde miasto ma taki okres, że jest więcej lub mniej. Jak się więcej maluje, to się narozrabia, potem trzeba się chować i wtedy mniej się maluje.
Nigdy nie byłeś hardcore'owcem. Nie jarała Cię adrenalina?
Sixa: To nie tak, że mnie nie jarała. Jak zaczynaliśmy, to
Jak wygląda scena w Koszalinie?
Sixa: Ciężko mi mówić, bo nie jestem w niej tak głęboko, bo nie mam czasu Dużo chłopaków się rozjechało, była mała awantura z SOKistami. Każde miasto ma taki okres, że jest więcej lub mniej. Jak się więcej maluje, to się narozrabia, potem trzeba się chować i wtedy mniej się maluje.
Nigdy nie byłeś hardcore'owcem. Nie jarała Cię adrenalina?
Sixa: To nie tak, że mnie nie jarała. Jak zaczynaliśmy, to
niech sobie sama radzi. Trzeba być ojcem i facetem. Trzeba zarobić na chałupę i mieć jaja. Jednak w porównaniu do tego jak byłem kawalerem to maluję rzadziej.</><br><br><who1>Jak wygląda scena w Koszalinie?</><br><who2>Sixa: Ciężko mi mówić, bo nie jestem w niej tak głęboko, bo nie mam czasu Dużo chłopaków się rozjechało, była mała awantura z SOKistami. Każde miasto ma taki okres, że jest więcej lub mniej. Jak się więcej maluje, to się narozrabia, potem trzeba się chować i wtedy mniej się maluje.</><br><br><who1>Nigdy nie byłeś hardcore'owcem. Nie jarała Cię adrenalina?</><br><who2>Sixa: To nie tak, że mnie nie jarała. Jak zaczynaliśmy, to
