się nazywał "Kwiat w lufie", a wystąpią na nim grupy instrumentalno-wokalne armii Paktu Północnoatlantyckiego. </><br><br><au>MARCIN KOŁODZIEJCZYK</><br><br>Zenon Frąckowiak, Antoni Szlanga i Jerzy Megger uważają się za ludzi poważnych, doświadczonych działaczy przeróżnych organizacji społecznych i politycznych, tak obecnie jak i w czasach minionych. Łączy ich wieloletnia zażyłość, członkostwo w SLD, rozkochanie w amerykańskim wzorcu demokracji oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Stanów Zjednoczonych Ameryki, które wspólnie założyli i chcą pokazać miastu, krajowi i światu. - Rozważaliśmy wiele możliwości, aż wreszcie kolega Zenon wrzucił temat festiwalu - opowiada Antoni Szlanga, 55 lat, politolog, prezes zarządu miejskiego SPSZA.<br><br><tit>Niepolitycznie poprawni</><br><br>- Co wy, komuchy, znowu wymyśliliście? - zadał żartobliwe pytanie