Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
Nicoli, tudzież angielska dziewczyna, której nazwiska nie pamiętam, i moja żona Janka. To towarzystwo od czasu do czasu ładuje się na motorówkę w porcie rybackim i jedzie do zatoczki niedostępnej od strony lądu, obrzeżonej skałami białego marmuru. Woda gładka, zielonkawa i przezroczysta, w której prześwieca biel skał na dnie, i rozkosz pływania, wylegiwania się na marmurowych płytach i znowu pływania. Moja refleksja teraz: miałem podczas pobytu tam poczucie, że cały czas powinno być tak, jak w tych chwilach szczęścia w marmurowej zatoczce, ale zarazem żal, że tak nie jest, bo gnębi mnie od środka moja dobrze mi znana zgryzota. Pewnie, gdybym
Nicoli, tudzież angielska dziewczyna, której nazwiska nie pamiętam, i moja żona Janka. To towarzystwo od czasu do czasu ładuje się na motorówkę w porcie rybackim i jedzie do zatoczki niedostępnej od strony lądu, obrzeżonej skałami białego marmuru. Woda gładka, zielonkawa i przezroczysta, w której prześwieca biel skał na dnie, i rozkosz pływania, wylegiwania się na marmurowych płytach i znowu pływania. Moja refleksja teraz: miałem podczas pobytu tam poczucie, że cały czas powinno być tak, jak w tych chwilach szczęścia w marmurowej zatoczce, ale zarazem żal, że tak nie jest, bo gnębi mnie od środka moja dobrze mi znana zgryzota. Pewnie, gdybym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego