Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
role, że studenci-strażnicy stali się niepokojąco brutalni, a wśród "więźniów" zapanowały prawa dżungli. Najbardziej charakterystyczne jest to, że przez cały czas nie zdawali sobie sprawy, że zachowują się tak, jak więźniowie i strażnicy według nich powinni się zachowywać.





Podwójna przyjemność

Podwójna przyjemność? A może potrójna lub poczwórna? Spraw, by rozkosz uniosła go pod sufit. Joanna Zielnis

- Zawsze wydawało mi się, że mężczyzna może przeżywać tylko jeden rodzaj orgazmu. Coś w rodzaju "och, jak wspaniale i już po wszystkim". Tak było, dopóki nie spróbowałam czegoś nowego z moim chłopakiem - mówi Kasia, 23-letnia aktorka. - Dla żartu przywiązałam luźno jego nadgarstki do
role, że studenci-strażnicy stali się niepokojąco brutalni, a wśród "więźniów" zapanowały prawa dżungli. Najbardziej charakterystyczne jest to, że przez cały czas nie zdawali sobie sprawy, że zachowują się tak, jak więźniowie i strażnicy według nich powinni się zachowywać.&lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr=79-81&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Podwójna przyjemność&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Podwójna przyjemność? A może potrójna lub poczwórna? Spraw, by rozkosz uniosła go pod sufit. Joanna Zielnis&lt;/&gt;<br><br> - Zawsze wydawało mi się, że mężczyzna może przeżywać tylko jeden rodzaj orgazmu. Coś w rodzaju "och, jak wspaniale i już po wszystkim". Tak było, dopóki nie spróbowałam czegoś nowego z moim chłopakiem - mówi Kasia, 23-letnia aktorka. - Dla żartu przywiązałam luźno jego nadgarstki do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego