Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
to była możliwość wywikłania się z matni.
Małgorzata Niezabitowska, z jednej strony, stara się uchylić od współpracy, często nie przychodzi na spotkania, esbek nie ma do niej zaufania, sprawdza, czy naprawdę, jak twierdziła, leżała w szpitalu, jest więc przykładem osoby, która chce być jak najmniej użyteczna i stara się współpracę rozluźnić, a z czasem zerwać. Ale z drugiej strony, dostarczyła wielu takich informacji, z których bezpieka zrobiła użytek. Na podstawie charakterystyk kolegów z redakcji, których dostarczył TW "Nowak", SB wytypowała czterech kandydatów do "dialogu operacyjnego", czyli prób uzyskania od nich informacji, a być może i werbunku. Bez takich informacji SB byłoby
to była możliwość wywikłania się z matni.<br>Małgorzata Niezabitowska, z jednej strony, stara się uchylić od współpracy, często nie przychodzi na spotkania, esbek nie ma do niej zaufania, sprawdza, czy naprawdę, jak twierdziła, leżała w szpitalu, jest więc przykładem osoby, która chce być jak najmniej użyteczna i stara się współpracę rozluźnić, a z czasem zerwać. Ale z drugiej strony, dostarczyła wielu takich informacji, z których bezpieka zrobiła użytek. Na podstawie charakterystyk kolegów z redakcji, których dostarczył TW "Nowak", SB wytypowała czterech kandydatów do "dialogu operacyjnego", czyli prób uzyskania od nich informacji, a być może i werbunku. Bez takich informacji SB byłoby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego