Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Nasza znajomość jest czysto platoniczna, trwa już 10 miesięcy, ale Paweł nigdy nie dawał mi do zrozumienia, że jest mną zainteresowany. Ot, byliśmy dwa razy na kawie, ale to ja dzwonię, a on czasem oddzwania. Chciałabym poznać jego zamiary i uczucia względem mnie. Dał mi odczuć, że lubi ze mną rozmawiać. Koleżanka powiedziała, że tak jak wszystkim mężczyznom, chodzi mu o jedno i chciałby się ze mną przespać, ale on n i g d y nie próbował mnie podrywać. Czy gdyby chodziło mu tylko o to, by zaciągnąć mnie do łóżka, to wytrzymałby 10 miesięcy nic nie robiąc w tym kierunku
Nasza znajomość jest czysto platoniczna, trwa już 10 miesięcy, ale Paweł nigdy nie dawał mi do zrozumienia, że jest mną zainteresowany. Ot, byliśmy dwa razy na kawie, ale to ja dzwonię, a on czasem oddzwania. Chciałabym poznać jego zamiary i uczucia względem mnie. Dał mi odczuć, że lubi ze mną rozmawiać. Koleżanka powiedziała, że tak jak wszystkim mężczyznom, chodzi mu o jedno i chciałby się ze mną przespać, ale on n i g d y nie próbował mnie podrywać. Czy gdyby chodziło mu tylko o to, by zaciągnąć mnie do łóżka, to wytrzymałby 10 miesięcy nic nie robiąc w tym kierunku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego