Typ tekstu: Książka
Autor: Świderski Bronisław
Tytuł: Słowa obcego
Rok: 1998
do dziewczyny.
- Szukałem cię - zawołał. - Mają tu świetną cielęcinę!
I podszedł do niej, a ponieważ przypomniał sobie, jak ważne jest to spotkanie, dodał cicho:
- To naprawdę piękna suknia.
Ale Lone nie potrafiła zbyt szybko przebaczyć.
- Wiesz przecież - odrzekła chłodno - że nie jadam mięsa.
Taka odpowiedź nie była dobrą zapowiedzią. Zaczął rozmyślać, czy kolacja nie stanie się karą za wszystkie złośliwości, którymi obdarzył Lone. Choć mogło także chodzić o coś zupełnie innego. Zapraszając dziewczynę, zupełnie zapomniał, że Lone mogła być (nareszcie!) na diecie odchudzającej. A skoro chciał ją przeprosić i udobruchać (jak stwierdził podczas rozmowy telefonicznej), powinien wykazać silną wolę i także
do dziewczyny.<br>- Szukałem cię - zawołał. - Mają tu świetną cielęcinę!<br>I podszedł do niej, a ponieważ przypomniał sobie, jak ważne jest to spotkanie, dodał cicho:<br>- To naprawdę piękna suknia.<br>Ale Lone nie potrafiła zbyt szybko przebaczyć.<br>- Wiesz przecież - odrzekła chłodno - że nie jadam mięsa.<br>Taka odpowiedź nie była dobrą zapowiedzią. Zaczął rozmyślać, czy kolacja nie stanie się karą za wszystkie złośliwości, którymi obdarzył Lone. Choć mogło także chodzić o coś zupełnie innego. Zapraszając dziewczynę, zupełnie zapomniał, że Lone mogła być (nareszcie!) na diecie odchudzającej. A skoro chciał ją przeprosić i udobruchać (jak stwierdził podczas rozmowy telefonicznej), powinien wykazać silną wolę i także
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego