Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
na Romku i już wcale nie spuszczał go z oczu. Badał każdy rys jego twarzy, wargi, nasadę nosa, brwi, oczy - trwało to długo, zbyt długo, żeby Romek potrafił wytrzymać! Gdzieś tam w brzuchu zaczęło mu się robić gorąco, to szło w górę, ku piersiom i twarzy. Nie ruszał się zupełnie - rozpaczliwie szukał sposobu, w jaki można by cofnąć gorącą falę, napływającą z dołu. Podniósł brwi w górę, co wyglądało, jakby się dziwił niezmiernie, a w rzeczywistości było zewnętrznym odruchem wielkiego wysiłku wewnętrznego. Wtenczas Fornalski odwrócił oczy gdzie indziej, a w tej samej chwili twarz Romka napęczniała od krwi, oczy zamgliły się
na Romku i już wcale nie spuszczał go z oczu. Badał każdy rys jego twarzy, wargi, nasadę nosa, brwi, oczy - trwało to długo, zbyt długo, żeby Romek potrafił wytrzymać! Gdzieś tam w brzuchu zaczęło mu się robić gorąco, to szło w górę, ku piersiom i twarzy. Nie ruszał się zupełnie - rozpaczliwie szukał sposobu, w jaki można by cofnąć gorącą falę, napływającą z dołu. Podniósł brwi w górę, co wyglądało, jakby się dziwił niezmiernie, a w rzeczywistości było zewnętrznym odruchem wielkiego wysiłku wewnętrznego. Wtenczas Fornalski odwrócił oczy gdzie indziej, a w tej samej chwili twarz Romka napęczniała od krwi, oczy zamgliły się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego