rozdział, aby na początku drugiego przeczytać z goryczą, że: "rozwinięty umysłowo <br>człowiek dochodzi łatwo i jakby samorzutnie do poznania Boga" <page nr=215>.<br> Kiedy radca dworu schował książkę i sięgnął nareszcie do zielonej teczki, by <br>poświęcić nieco uwagi tej cząstce wszechświata, w której żył dotychczas raczej <br>beztrosko, był w takiej alteracji, że nie rozpatrzywszy się ze zwykłą sumiennością <br>w tuzinie papierów z planami, wykresami i cyframi, na ostatnim z nich napisał <br>opinię: "Godne całkowitego załatwienia", zadzwonił na woźnego i polecił odnieść <br>teczkę ekscelencji. Temu roztargnieniu zawdzięczał Lwów zasiłek na roboty kanałowe, <br>które miasto otrzymało z funduszów rządowych w kwocie 325 000 koron, w chwili <br>gdy