Typ tekstu: Audycja radiowa
Tytuł: Rozmowy niekontrolowane Radio TOK FM
Rok: 1999
mapie jak ma jechać, ja mu się wcale nie dziwiłem, jakaś poznańska rejestracja, ale, proszę panią, jechało pogotowie ulicą Targową i on, patrząc na mapę, nie słyszał tego pogotowia, dopiero pogotowie po sygnale normalnym zaczęło trąbić, i dopiero gościu się zorientował, o co chodzi, czyli patrząc w mapę człowiek się rozprasza, ja jadąc i też rozmawiając przez aparat, ja w tej chwili stoję, akurat, bo jestem na wsi, w Powsinie, to akurat stoję, ale nawet, jak się rozmawia przez urządzenie głośno mówiące, to też się rozprasza uwagę, też trzeba, a już się patrzy, w lewo, w prawo, kierownica, i ręce są
mapie jak ma jechać, ja mu się wcale nie dziwiłem, jakaś poznańska rejestracja, ale, proszę panią, jechało pogotowie ulicą Targową i on, patrząc na mapę, nie słyszał tego pogotowia, dopiero pogotowie po sygnale normalnym zaczęło trąbić, i dopiero gościu się zorientował, o co chodzi, czyli patrząc w mapę człowiek się rozprasza, ja jadąc i też rozmawiając przez aparat, ja w tej chwili stoję, akurat, bo jestem na wsi, w Powsinie, to akurat stoję, ale nawet, jak się rozmawia przez urządzenie głośno mówiące, to też się rozprasza uwagę, też trzeba, a już się patrzy, w lewo, w prawo, kierownica, i ręce są
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego