nad poziomem morza, zawiera w sobie treść wszelkich krajobrazów ziemskich, naturalnych i sztucznych, ale idąc jakby poza ziemię, w innym wymiarze tworzy krainę baśni, w której wszystko może się wydarzyć. Chciałoby się za wszelką cenę zebrać i uporządkować myśli, ale to nie jest możliwe. Ściśnięte do granic możliwości, a potem rozprężone nagle, wylatują z głowy, zabierając ze sobą pamięć i świadomość zdarzeń.<br>Statek płynie, ciało omdlewa sennym znużeniem, wewnętrzne ożywienie wzrasta. Zahamowana czynność myślowa wzmaga działanie zmysłów, przez które przebiegają bezpośrednio wrażenia światła z całego życia. Nie myślę, więc nie jestem. Jest tylko to, co się wkoło mnie roztacza. Ach, nie