Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
na niektórych twarzach. Ktoś rzucił pod ścianę tarczę, która zadudniła głucho. Ciasna obręcz otaczająca Spartakusa rozluźniła się. Kilku niezdecydowanych usunęło się na bok.
- Chłopcy, kto serce ma nieulękłe, za mną! Po sławę i wolność! - zawołał jasnym głosem.
- Po sławę i wolność! - ryknęło kilkadziesiąt gardzieli. Wybiegli na zewnętrzny dziedziniec. Nie uzbrojeni rozproszyli się po placu, by zdobyć jakąś broń. Niektórzy poszli ku szopom i wnet deski i krokwie zaczęły trzeszczeć w ich muskularnych prawicach.
Zmierzch już zapadał. Na drodze, o jakieś dwieście kroków od szkoły, maszerował oddział straży. Spartakus wydawał pospiesznie krótkie rozkazy:
- Enomaos i Polluks, załóżcie strój wartowników i stańcie przy bramie
na niektórych twarzach. Ktoś rzucił pod ścianę tarczę, która zadudniła głucho. Ciasna obręcz otaczająca Spartakusa rozluźniła się. Kilku niezdecydowanych usunęło się na bok.<br>- Chłopcy, kto serce ma nieulękłe, za mną! Po sławę i wolność! - zawołał jasnym głosem.<br>- Po sławę i wolność! - ryknęło kilkadziesiąt gardzieli. Wybiegli na zewnętrzny dziedziniec. Nie uzbrojeni rozproszyli się po placu, by zdobyć jakąś broń. Niektórzy poszli ku szopom i wnet deski i krokwie zaczęły trzeszczeć w ich muskularnych prawicach.<br>Zmierzch już zapadał. Na drodze, o jakieś dwieście kroków od szkoły, maszerował oddział straży. Spartakus wydawał pospiesznie krótkie rozkazy:<br>- Enomaos i Polluks, załóżcie strój wartowników i stańcie przy bramie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego