Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
dwa juki wody. Dla wszystkich nie starczy... Po małym kubku dostaną chorzy i najsłabsi. Dowódcy niech sprawdzą w swoich grupach i wyznaczą kandydatów...
Następna noc nadchodziła jeszcze chmurniejsza i czarniejsza od poprzedniej. Wiatr chwilami przycichał, by zerwać się potem z podwójną gwałtownością. Obóz rzymski układał się leniwie do snu. Żołnierze rozpróżniaczyli się w bezczynności. Niedbale spełniali rozkazy, grali całe dni w kości, wcześnie chodzili spać. Zniechęcenie i złość wybuchały w ciągłych kłótniach i burdach. Na jakąż wojnę ich pognano? Przeciw garstce wyrzutków, którzy zdychają tam pod niebem z głodu i pragnienia. Czy długo mają czekać, aż tamci wymrą?
Gajusz Klaudiusz Glaber
dwa juki wody. Dla wszystkich nie starczy... Po małym kubku dostaną chorzy i najsłabsi. Dowódcy niech sprawdzą w swoich grupach i wyznaczą kandydatów...<br>Następna noc nadchodziła jeszcze chmurniejsza i czarniejsza od poprzedniej. Wiatr chwilami przycichał, by zerwać się potem z podwójną gwałtownością. Obóz rzymski układał się leniwie do snu. Żołnierze rozpróżniaczyli się w bezczynności. Niedbale spełniali rozkazy, grali całe dni w kości, wcześnie chodzili spać. Zniechęcenie i złość wybuchały w ciągłych kłótniach i burdach. Na jakąż wojnę ich pognano? Przeciw garstce wyrzutków, którzy zdychają tam pod niebem z głodu i pragnienia. Czy długo mają czekać, aż tamci wymrą?<br>Gajusz Klaudiusz Glaber
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego