Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
był zatrudniony jako ochroniarz w jednej z większych tego rodzaju firm, pracował na zmiany, także i nocne. Wystarczyło dokładnie, acz dyskretnie, prześledzić grafik dyżurów małżonka oraz dopasować go do własnych godzin pracy w sklepie. A później pozostawało już jedynie cieszyć się życiem, młodością i urodą oraz wracać do domu lub rozstawać się z kolejnym "narzeczonym" odpowiednio wcześniej.

Kurs na chatę

Gdyby Jacek M. wiedział, co mu się tej nocy przytrafi, z pewnością jeszcze by dopłacił, aby tylko nie brać tego kursu. A powinien to przewidzieć, bo chociaż nie miał jeszcze trzydziestki, był już doświadczonym taksówkarzem, zaś jeżdżąc głównie nocami niejedno już słyszał
był zatrudniony jako ochroniarz w jednej z większych tego rodzaju firm, pracował na zmiany, także i nocne. Wystarczyło dokładnie, acz dyskretnie, prześledzić grafik dyżurów małżonka oraz dopasować go do własnych godzin pracy w sklepie. A później pozostawało już jedynie cieszyć się życiem, młodością i urodą oraz wracać do domu lub rozstawać się z kolejnym "narzeczonym" odpowiednio wcześniej.<br><br>&lt;tit&gt;Kurs na chatę&lt;/&gt;<br><br>Gdyby Jacek M. wiedział, co mu się tej nocy przytrafi, z pewnością jeszcze by dopłacił, aby tylko nie brać tego kursu. A powinien to przewidzieć, bo chociaż nie miał jeszcze trzydziestki, był już doświadczonym taksówkarzem, zaś jeżdżąc głównie nocami niejedno już słyszał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego