Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
sytuacji historycznej, programu być może w jakiś sposób uzasadnionego, jaki owa władza stosująca przemoc usiłowała przeprowadzić, itd. Otóż te motywy były nieznane, przemilczane, nie przypuszczono ich istnienia: występowała goła pretensja, że bili, znęcali się, mordowali itd. Ten sam niedostatek ma sztuka Dorfmana i w rezultacie streszcza się ona do mechanicznego rozszarpywania się wzajemnego z powodu urazów, które nie są dla widza jasne. Dramat rozgrywa się cokolwiek w próżni, co jeszcze powiększone jest przez nieprecyzyjną obsadę, co zazwyczaj Polańskiemu nie przeszkadzało, bo potrafił z aktorów, jakimi rozporządzał, często z konieczności produkcyjnej, wydobyć wydźwięk mu potrzebny i uzupełnić go środkami obrazu filmowego. Tutaj
sytuacji historycznej, programu być może w jakiś sposób uzasadnionego, jaki owa władza stosująca przemoc usiłowała przeprowadzić, itd. Otóż te motywy były nieznane, przemilczane, nie przypuszczono ich istnienia: występowała goła pretensja, że bili, znęcali się, mordowali itd. Ten sam niedostatek ma sztuka Dorfmana i w rezultacie streszcza się ona do mechanicznego rozszarpywania się wzajemnego z powodu urazów, które nie są dla widza jasne. Dramat rozgrywa się cokolwiek w próżni, co jeszcze powiększone jest przez nieprecyzyjną obsadę, co zazwyczaj Polańskiemu nie przeszkadzało, bo potrafił z aktorów, jakimi rozporządzał, często z konieczności produkcyjnej, wydobyć wydźwięk mu potrzebny i uzupełnić go środkami obrazu filmowego. Tutaj
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego