Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
jak południe

Kiedy miała 9 lat, zazdrościła swoim koleżankom białych sukienek, w których szły do Pierwszej Komunii. Białe wianki, koronkowe rękawiczki i torebki wyszywane perełkami śniły się jej po nocach. Jej przyjaciółki chodziły na lekcje religii, na które ona uczęszczać nie mogła. Przecież my też wierzymy w Boga - powtarzała. Nie rozumiała różnic, które próbowała wytłumaczyć jej matka. Dopiero w miarę upływu lat doceniła piękno swojego narodowego wyznania.
- Dlaczego obrządek greckokatolicki? - uśmiecha się przekornie. - Dlatego, że jestem Greczynką.
Irena ma 35 lat, urodziła się w Polsce i ten kraj traktuje jako swoją drugą ojczyznę. Pierwszą zawsze będzie Grecja, z której jej rodzice
jak południe&lt;/&gt;<br><br>Kiedy miała 9 lat, zazdrościła swoim koleżankom białych sukienek, w których szły do Pierwszej Komunii. Białe wianki, koronkowe rękawiczki i torebki wyszywane perełkami śniły się jej po nocach. Jej przyjaciółki chodziły na lekcje religii, na które ona uczęszczać nie mogła. Przecież my też wierzymy w Boga - powtarzała. Nie rozumiała różnic, które próbowała wytłumaczyć jej matka. Dopiero w miarę upływu lat doceniła piękno swojego narodowego wyznania.<br> - Dlaczego obrządek greckokatolicki? - uśmiecha się przekornie. - Dlatego, że jestem Greczynką.<br>Irena ma 35 lat, urodziła się w Polsce i ten kraj traktuje jako swoją drugą ojczyznę. Pierwszą zawsze będzie Grecja, z której jej rodzice
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego