Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
się, że nie było
to wcale widzenie, tylko suknia na wieszaku.

O wszystkim wiedziała Jasia. I czasem nawet w dzień
patrzyła na mnie takimi mądrymi i wszystko rozumiejącymi
oczyma, że zastanawiałam się nad tym, czy takie małe
dziecko naprawdę nie może... Bo przecież skąd dorośli
ludzie mogą wiedzieć, co ono rozumie, a czego nie rozumie,
jeżeli ono nie umie mówić? Może właśnie wie
i rozumie daleko więcej, niż my wszyscy przypuszczamy? Myśl
ta sprawiała mi ulgę, gdyż trzeba przecież mieć
jakiegoś przyjaciela, z którym można się podzielić
wszystkim. A Jan nie nadawał się stanowczo na takiego przyjaciela.


Kiedy próbowałam mu opowiadać
się, że nie było <br>to wcale widzenie, tylko suknia na wieszaku. <br><br>O wszystkim wiedziała Jasia. I czasem nawet w dzień <br>patrzyła na mnie takimi mądrymi i wszystko rozumiejącymi <br>oczyma, że zastanawiałam się nad tym, czy takie małe <br>dziecko naprawdę nie może... Bo przecież skąd dorośli <br>ludzie mogą wiedzieć, co ono rozumie, a czego nie rozumie, <br>jeżeli ono nie umie mówić? Może właśnie wie <br>i rozumie daleko więcej, niż my wszyscy przypuszczamy? Myśl <br>ta sprawiała mi ulgę, gdyż trzeba przecież mieć <br>jakiegoś przyjaciela, z którym można się podzielić <br>wszystkim. A Jan nie nadawał się stanowczo na takiego przyjaciela. <br><br><br>Kiedy próbowałam mu opowiadać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego