Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
społeczeństwa korupcją, tą groźną bronią słabych i bezwzględnych władców. Tu właśnie rozciąga się szerokie pole dla działania kleru. Ale nie zwalnia to z poważnych obowiązków nas samych, a w konkretnym przypadku zarówno "Solidarności" jak i elity intelektualnej.
Dotychczas, co ustalili precyzyjnie socjologowie, funkcjonowało w społeczeństwie rozwarstwienie: my i oni. Takie rozwarstwienie jest konsekwencją każdego państwa, w którym władza nie pochodzi z wyboru i jest elementem narzuconym. W przypadku, kiedy takie państwo określa się mianem socjalistycznego i kiedy jest ono w istocie posiadaczem trzech czwartych narodowego majątku, rozwarstwienie "my - oni" zaczyna funkcjonować w sposób wykoślawiony, wręcz chory. Zaciera się poczucie jakiejkolwiek własności
społeczeństwa korupcją, tą groźną bronią słabych i bezwzględnych władców. Tu właśnie rozciąga się szerokie pole dla działania kleru. Ale nie zwalnia to z poważnych obowiązków nas samych, a w konkretnym przypadku zarówno "Solidarności" jak i elity intelektualnej.<br>Dotychczas, co ustalili precyzyjnie socjologowie, funkcjonowało w społeczeństwie rozwarstwienie: my i oni. Takie rozwarstwienie jest konsekwencją każdego państwa, w którym władza nie pochodzi z wyboru i jest elementem narzuconym. W przypadku, kiedy takie państwo określa się mianem socjalistycznego i kiedy jest ono w istocie posiadaczem trzech czwartych narodowego majątku, rozwarstwienie "my - oni" zaczyna funkcjonować w sposób wykoślawiony, wręcz chory. Zaciera się poczucie jakiejkolwiek własności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego