Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
refleksję nad wytworami kultury ludzkiej jakby poza socjologią. Śledzi źródła ideologii wyłącznie niemal w myśli ludzkiej poza instytucjami.
BCh: Bo tym zajmuje się filozof...
SA: Uwagę tę można odnieść można również do "Religion". Czytając "Główne nurty..." zauważyłem, że kiedy autor mówi, jak i dlaczego utopia marskistowska była "kupowana", nigdy nie rozważa kwestii, dlaczego w jednych krajach była bardziej "kupowana", a w innych - mniej lub wcale. Chwedeńczuk mi powie, że nie są to pytania filozoficzne - niech tak będzie. Problem wszakże polega na tym, że skoro na gruncie filozofii nie ma rozstrzygnięć dylematów, a ludzie je sobie jakoś rozstrzygają w życiu, bo muszą
refleksję nad wytworami kultury ludzkiej jakby poza socjologią. Śledzi źródła ideologii wyłącznie niemal w myśli ludzkiej poza instytucjami.&lt;/&gt;<br> &lt;hi&gt;BCh&lt;/hi&gt;: &lt;who5&gt;Bo tym zajmuje się filozof...&lt;/&gt;<br> &lt;hi&gt;SA&lt;/hi&gt;: &lt;who2&gt;Uwagę tę można odnieść można również do "Religion". Czytając "Główne nurty..." zauważyłem, że kiedy autor mówi, jak i dlaczego utopia marskistowska była "kupowana", nigdy nie rozważa kwestii, dlaczego w jednych krajach była bardziej "kupowana", a w innych - mniej lub wcale. Chwedeńczuk mi powie, że nie są to pytania filozoficzne - niech tak będzie. Problem wszakże polega na tym, że skoro na gruncie filozofii nie ma rozstrzygnięć dylematów, a ludzie je sobie jakoś rozstrzygają w życiu, bo muszą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego