Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
czy dydaktyzm, którego inscenizacja londyńska uniknęła jakby tylko przez przypadek..
Szczytowa scena sztuki, rozpoznawanie przynależności rasowej po stopach i chodzie, jedna z najbardziej brutalnych i wstrząsających scen dramatu współczesnego, przemówiła mocniej w wersji angielskiej. Kortner skrył ją w półmroku, lecz zamazał układ sytuacyjny lub może nie zdołał go w pełni rozwinąć na obcej, o wiele szczuplejszej scenie.
Aktorsko berlińska "Andorra" prawie we wszystkich rolach górowała nad "Andorrą" londyńską. Zwłaszcza Martin Held jako nauczyciel, ojciec Andriego i Klaus Kammer jako Andri pozostawili w tyle wybitnych skądinąd aktorów Cussacka i Courtnaya.
Drugi wkład Niemców był zupełnym zawodem. Niewidziany, nieczytany, nietłumaczony, ledwie pamiętany Goethe
czy dydaktyzm, którego inscenizacja londyńska uniknęła jakby tylko przez przypadek..<br>Szczytowa scena sztuki, rozpoznawanie przynależności rasowej po stopach i chodzie, jedna z najbardziej brutalnych i wstrząsających scen dramatu współczesnego, przemówiła mocniej w wersji angielskiej. Kortner skrył ją w półmroku, lecz zamazał układ sytuacyjny lub może nie zdołał go w pełni rozwinąć na obcej, o wiele szczuplejszej scenie.<br>Aktorsko berlińska "Andorra" prawie we wszystkich rolach górowała nad "Andorrą" londyńską. Zwłaszcza Martin Held jako nauczyciel, ojciec Andriego i Klaus Kammer jako Andri pozostawili w tyle wybitnych skądinąd aktorów Cussacka i Courtnaya.<br>Drugi wkład Niemców był zupełnym zawodem. Niewidziany, nieczytany, nietłumaczony, ledwie pamiętany Goethe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego