latarni w szybach wieżowca naprzeciwko. Zimna skóra i oczy wpatrujące się w ciebie z zaciekawieniem.<br>- Wbrew pozorom to oni traktują cię bardziej przedmiotowo. Ze mną dzielisz się nadwyżką tego, co masz.<br>Życie to wielkie słowo, a uczucia - tylko bolesne. Szczególnie dla pewnego typu ludzi, tych ulepionych ze słabszej gliny, bardziej rozwodnionej łzami, czy młodszych i niedoświadczonych, którzy nie mają aż tak twardej skorupy. Jeszcze.<br>- Nigdy nie jesteś ani tak złą, ani tak dobrą osobą, jak by ci się wydawało, my dear.<br>- Kim wobec tego jestem? - Pytasz w nadziei, że usłyszysz coś mądrego od osoby, która ma za sobą setki lat życia