jeśli nie chcecie przysięgać?<br>- Chcieć, nie chcemy, ale przeczytaj!<br>Władkowi także było żal pięknego utworu, więc zaczął:<br>- Przysięgam, jak mamę kocham i żeby mnie tak ze szkoły wyleli, na mój honor szlachecki...<br>- Te, widzisz go! A jak kto nie jest szlachcic?<br>- Na przykład ja, to co? Może nie mam honoru? - rozzłościł się gruby Bronek.<br>- Głupi jesteście, to wcale nie chodzi o to, czy szlachcic, czy nie - tylko tak w ogóle!<br>- Ojej, wykreśl "szlachecki", i koniec!<br>- No, więc bez "szlachecki", tylko "na mój honor i na pamięć moich przodków"...<br>- A kto ich nie pamięta?<br>- Ciołek afrykański z tego Władka! Mów dla wszystkich