idei pojednania i odrodzenia. Jako artysta kieruję się intuicją, a ta mi podpowiada, że odrodzenie w Rosji - tak bardzo potrzebne - przyjdzie szybciej, niż Pan myśli.<br><br> Na stypę po pogrzebie wybrałem się z napotkaną parą emerytów: Jurijem i Niną, byłymi taksówkarzami. Sto gramów wódki przy prospekcie Suworowa kosztuje 12 i pół rubla, piątą część zapomogi, którą odbierali na poczcie, byli więc wdzięczni i wylewni. Nic ich ten pogrzeb nie obchodził ani nie wzruszał. Narzekali na biedę, bezhołowie, na złodziei, na mafię, na to, że za Breżniewa żyli lepiej, a nawet na to, że wódka odebrała im zdrowie. Co dziś ludzie szanują? Pokazali