Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.11
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
pewnie znowu wieczorami przejście byłoby okupowane przez podejrzanych typków - tłumaczy szef Starego Miasta Waldemar Rzucidło.
Mówi, że argumenty upierających się za otwarciem bramy go nie przekonują. - To już nie jest żaden historyczny szlak, tylko uliczka. A po tym, jak przeniesiono przejście dla pieszych na ul. Sikorskiego w kierunku katedry, cały ruch nad Wartę automatycznie ,,idzie'' w ul. Mostową, a nie w Lutycką.
Nie za bardzo wierzy też w moc kamer policyjnego monitoringu, które nawet nie przydają się do walki z kierowcami parkującymi przy rynku na zakazie. - Więc jak mają zabezpieczać wejście w Lutycką? - pyta W. Rzucidło.
Z siatami dookoła
Podkreśla też
pewnie znowu wieczorami przejście byłoby okupowane przez podejrzanych typków - tłumaczy szef Starego Miasta Waldemar Rzucidło. <br>Mówi, że argumenty upierających się za otwarciem bramy go nie przekonują. - To już nie jest żaden historyczny szlak, tylko uliczka. A po tym, jak przeniesiono przejście dla pieszych na ul. Sikorskiego w kierunku katedry, cały ruch nad Wartę automatycznie ,,idzie'' w ul. Mostową, a nie w Lutycką. <br>Nie za bardzo wierzy też w moc kamer policyjnego monitoringu, które nawet nie przydają się do walki z kierowcami parkującymi przy rynku na zakazie. - Więc jak mają zabezpieczać wejście w Lutycką? - pyta W. Rzucidło.<br>&lt;tit&gt;Z siatami dookoła&lt;/&gt;<br>Podkreśla też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego