Typ tekstu: Książka
Autor: Szypulski Andrzej, Safjan Zbigniew
Tytuł: Stawka większa niż życie
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1969
na Powiślu. Ruppert otworzył drzwiczki wozu.
- Uciekaj! - krzyknął.
Była sama. Biegła Solcem, a potem zatrzymała się w jakiejś bramie. Ludzie mijali ją obojętnie. Nikt na nią nie patrzył.
Nie mogła wiedzieć, że samochód Rupperta wjeżdżał właśnie na most Poniatowskiego. Mniej więcej w połowie mostu ostry skręt kierownicą. Wóz złamał barierę; runął w dół. Dopiero po długiej chwili zjawiły się w tym miejscu samochody gestapo.


Wsypa

1
Nabrał powietrza w płuca i ciągnął ochrypłym głosem:
Wróć ucałuj jak za dawnych lat,
dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat!
Znali ich mieszkańcy tego miasta i przyjezdni chłopi, którzy przy głównej ulicy ukradkiem sprzedawali
na Powiślu. Ruppert otworzył drzwiczki wozu.<br>- Uciekaj! - krzyknął.<br>Była sama. Biegła Solcem, a potem zatrzymała się w jakiejś bramie. Ludzie mijali ją obojętnie. Nikt na nią nie patrzył.<br>Nie mogła wiedzieć, że samochód Rupperta wjeżdżał właśnie na most Poniatowskiego. Mniej więcej w połowie mostu ostry skręt kierownicą. Wóz złamał barierę; runął w dół. Dopiero po długiej chwili zjawiły się w tym miejscu samochody gestapo.&lt;/&gt; <br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Wsypa&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;1&lt;/&gt;<br>Nabrał powietrza w płuca i ciągnął ochrypłym głosem:<br>Wróć ucałuj jak za dawnych lat, <br>dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat!<br>Znali ich mieszkańcy tego miasta i przyjezdni chłopi, którzy przy głównej ulicy ukradkiem sprzedawali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego