Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
węgłem domu.
Elektryczne światła zabłysły na tarasie kawiarni właśnie z uderzeniem godziny szóstej, to znaczy natychmiast po wyjściu chirurga Tamtena. I właśnie z uderzeniem godziny szóstej zaczął padać deszcz.
Była to nie widziana w tej miejscowości, wręcz tropikalna ulewa. Czarne, atramentowe niebo jak gdyby się rozwarło i potoki żółtoszarej wody runęły w dół. Już w ciągu sekundy ulice pokryły się spienionymi strumieniami. Strumienie rycząc mknęły po chodnikach i jezdni, krawiec Gold wbiegł do przedsionka mokry do nitki. Chirurg natomiast miał gumowy płaszcz. Zawinięty w płaszcz, wściekle i raźnie, prawie wesoło pomrukując, przeskakiwał przez kałuże i rwące potoki. Znowu nadleciała chmura i
węgłem domu.<br>Elektryczne światła zabłysły na tarasie kawiarni właśnie z uderzeniem godziny szóstej, to znaczy natychmiast po wyjściu chirurga Tamtena. I właśnie z uderzeniem godziny szóstej zaczął padać deszcz.<br>Była to nie widziana w tej miejscowości, wręcz tropikalna ulewa. Czarne, atramentowe niebo jak gdyby się rozwarło i potoki żółtoszarej wody runęły w dół. Już w ciągu sekundy ulice pokryły się spienionymi strumieniami. Strumienie rycząc mknęły po chodnikach i jezdni, krawiec Gold wbiegł do przedsionka mokry do nitki. Chirurg natomiast miał gumowy płaszcz. Zawinięty w płaszcz, wściekle i raźnie, prawie wesoło pomrukując, przeskakiwał przez kałuże i rwące potoki. Znowu nadleciała chmura i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego