Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
jest cudowny. Prawda?
- Nie wiem... Chyba tak...
- Ale on w ogóle nie widzi we mnie kobiety. Traktuje mnie jak kumpla swojego. A mnie szlag trafia. Powiedzieć mu?
- Chyba nie... Nie wiem...
Nic nie wie, cielęcina. Ale ma rację, lepiej Jędrkowi nic nie mówić. Dlaczego ja jestem dziewczyną? Chłopak to może rwać baby jak śliwki, i jest okay. A dziewczyna? Same nieszczęścia na jeden tapir.
Wracamy do pokoju. A oni znów trują o muzyce:
- Dla mnie Dinu Lipatti...
- Michelangeli!
- A dla mnie Richter. Tylko Richter! Po jego koncercie byłem zupełnie załamany. Nie chciało mi się grać. Bo po co? Po co się
jest cudowny. Prawda? <br>- Nie wiem... Chyba tak...<br>- Ale on w ogóle nie widzi we mnie kobiety. Traktuje mnie jak kumpla swojego. A mnie szlag trafia. Powiedzieć mu? <br>- Chyba nie... Nie wiem... <br>Nic nie wie, cielęcina. Ale ma rację, lepiej Jędrkowi nic nie mówić. Dlaczego ja jestem dziewczyną? Chłopak to może rwać baby jak śliwki, i jest okay. A dziewczyna? Same nieszczęścia na jeden tapir. <br>Wracamy do pokoju. A oni znów trują o muzyce: <br>- Dla mnie Dinu Lipatti...<br>- Michelangeli! <br>- A dla mnie Richter. Tylko Richter! Po jego koncercie byłem zupełnie załamany. Nie chciało mi się grać. Bo po co? Po co się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego