Typ tekstu: Książka
Autor: Szypulski Andrzej, Safjan Zbigniew
Tytuł: Stawka większa niż życie
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1969
nad sobą.
- Cicho - szepnął i otworzył drzwi balkonowe. - Uciekajmy!
- Pan...
- Tak. Jeden z tych, których zdradzałaś. Szybko!
- Nie.
- Zginiesz za trzy minutv. Ładunek wybuchowy.
- Nie.
Kroki Muellera. Kloss skoczył na balkon. Gdy hauptsturmfuehrer wszedł do pokoju, zobaczył Ingrid zamykającą drzwi balkonowe.
- Trochę powietrza - powiedziała.
- Pani nie zdążyła się jeszcze przebrać! - ryknął Mueller. Obok niego stał Schabe.
Siadła przy stole.
- Nie zdążyłam się jeszcze przebrać - oświadczyła - i nie sądzę, bym mogła zdążyć. - Spojrzała jeszcze na zegarek i to było ostatnie, co uczyniła świadomie. Mijały trzy minuty.
Kloss przeskoczył na balkon sąsiedniego mieszkania. Drzwi do wnętrza były otwarte. Zachowując się bardzo cicho, stąpając
nad sobą.<br>- Cicho - szepnął i otworzył drzwi balkonowe. - Uciekajmy!<br>- Pan...<br>- Tak. Jeden z tych, których zdradzałaś. Szybko!<br>- Nie.<br>- Zginiesz za trzy minutv. Ładunek wybuchowy.<br>- Nie.<br>Kroki Muellera. Kloss skoczył na balkon. Gdy hauptsturmfuehrer wszedł do pokoju, zobaczył Ingrid zamykającą drzwi balkonowe.<br>- Trochę powietrza - powiedziała.<br>- Pani nie zdążyła się jeszcze przebrać! - ryknął Mueller. Obok niego stał Schabe.<br>Siadła przy stole.<br>- Nie zdążyłam się jeszcze przebrać - oświadczyła - i nie sądzę, bym mogła zdążyć. - Spojrzała jeszcze na zegarek i to było ostatnie, co uczyniła świadomie. Mijały trzy minuty.<br>Kloss przeskoczył na balkon sąsiedniego mieszkania. Drzwi do wnętrza były otwarte. Zachowując się bardzo cicho, stąpając
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego