Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
w Czarnym Dunajcu. Podziwiam pięknie ubrane gaździny, gazdów, ale najbardziej cieszy oko uprząż końska. Muszę powiedzieć, że za granicą nigdzie nie widziałem tak ubranych koni. Niestety, prawie nigdy nie pisze się o wykonawcach tych uprzęży. Są to m.in. panowie Tadeusz Krawczyk z Czarnego Dunajca i Józef Prokop z Zagród, rymarze, którzy wykonują wyroby ze skóry i chomąta. Jest też jeden z najlepszych odlewników na Podhalu, Józef Kulawiak z Odrowąża. Robi cudowne, naprawdę artystyczne odlewy mosiężne. Dzisiaj nie wystarczy mieć dzwonek, sanki i uprząż, ale również trzeba mieć różne ozdoby. O takich ludziach, którzy to wszystko robią, powinno się pamiętać na
w Czarnym Dunajcu. Podziwiam pięknie ubrane gaździny, gazdów, ale najbardziej cieszy oko uprząż końska. Muszę powiedzieć, że za granicą nigdzie nie widziałem tak ubranych koni. Niestety, prawie nigdy nie pisze się o wykonawcach tych uprzęży. Są to m.in. panowie Tadeusz Krawczyk z Czarnego Dunajca i Józef Prokop z Zagród, rymarze, którzy wykonują wyroby ze skóry i chomąta. Jest też jeden z najlepszych odlewników na Podhalu, Józef Kulawiak z Odrowąża. Robi cudowne, naprawdę artystyczne odlewy mosiężne. Dzisiaj nie wystarczy mieć dzwonek, sanki i uprząż, ale również trzeba mieć różne ozdoby. O takich ludziach, którzy to wszystko robią, powinno się pamiętać na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego