Typ tekstu: Książka
Tytuł: Najprostszą drogą. Rozmowy z artystami
Rok: 1998
Tytuł: Najprostszą drogą. Rozmowy z artystami
Rok: 1998
którą trzeba zanotować natychmiast, bo ucieknie... Finalny obraz statyczny splata się z przeróżnych wydarzeń, do których często nie przywiązujemy wagi. Miewam coś w rodzaju esprit d'escalier, spóźnionej reakcji na wydarzenia. Reakcji, która ujawni się dopiero w czasie pracy. Bywało także, że mi się przydarzały rysunki niemal profetyczne... Coś mi się rysowało, a potem niemal sprawdzało na narysowanych osobach.
Czy z tego wynika, że tak mocno przeżywasz kontakt z ludźmi?
Nie, przeżywam siebie i moje wyobrażenia o ludziach. Natomiast odczucie dystansu, zagadkowości natury ludzi i zdarzeń bywa dla mnie dotkliwie mocne.
O co walczysz w swoich kontaktach ze studentami?
Przede wszystkim musi
Czy z tego wynika, że tak mocno przeżywasz kontakt z ludźmi?
Nie, przeżywam siebie i moje wyobrażenia o ludziach. Natomiast odczucie dystansu, zagadkowości natury ludzi i zdarzeń bywa dla mnie dotkliwie mocne.
O co walczysz w swoich kontaktach ze studentami?
Przede wszystkim musi
którą trzeba zanotować natychmiast, bo ucieknie... Finalny obraz statyczny splata się z przeróżnych wydarzeń, do których często nie przywiązujemy wagi. Miewam coś w rodzaju esprit d'escalier, spóźnionej reakcji na wydarzenia. Reakcji, która ujawni się dopiero w czasie pracy. Bywało także, że mi się przydarzały rysunki niemal profetyczne... Coś mi się rysowało, a potem niemal sprawdzało na narysowanych osobach.</><br><who1>Czy z tego wynika, że tak mocno przeżywasz kontakt z ludźmi?</><br><who5>Nie, przeżywam siebie i moje wyobrażenia o ludziach. Natomiast odczucie dystansu, zagadkowości natury ludzi i zdarzeń bywa dla mnie dotkliwie mocne.</><br><who1>O co walczysz w swoich kontaktach ze studentami?</><br><who5>Przede wszystkim musi
