ceny robocizny na wsi, również wymagają dalszej korekty ceny, bo obecna, przy pogarszającej się sytuacji zaopatrzeniowej, może nie spowodować wydatnego zwiększenia zasiewów.<br> Naszą sytuację żywnościową mogłyby poważnie polepszyć zwiększone zasiewy warzyw, których dotkliwy brak odczuwamy w tym roku. Winny się tym zająć spółdzielnie ogrodnicze. Wobec sytuacji płatniczej Polski nie możemy ryzykować, że jak dawniej wszystko załatwi nam import. Musimy więc w tym roku siać, moim zdaniem tylko to, co można zjeść albo spaść inwentarzem Tylko taka polityka przyhamuje regres naszego rolnictwa i zapoczątkuje poprawę. Dlatego za konieczne uważam drastyczne ograniczenie, do najniezbędniejszego minimum, kontraktacji tak zwanych roślin przemysłowych i ziół, które