Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 3
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
spotkania

W nowotarskich "Jatkach" można oglądać prace zmarłego przed kilku laty zakopiańskiego artysty - Władysława Klamerusa. Środowy wernisaż przeobraził się we wspominki o tym niezwykłym zakopiańczyku, który odszedł w najlepszym dla swojej twórczości momencie, w chwili, gdy zaczynał odnosić sukces.
Wernisaż w "Jatkach" był okazją do spotkania rodziny i przyjaciół zmarłego rzeźbiarza. Przyszli ci, którzy znali go bardzo dobrze, a także ci, którzy spotkali się z nim przelotnie. Wszyscy zapamiętali go jako człowieka niezwykłego, pełnego mistyki. Człowieka, który mimo swojego kalectwa miał w sobie wiele optymizmu, siły życia, dzięki której potrafił za sobą pociągnąć innych. Wyróżniającego się nie tylko wyglądem, ale przede
spotkania &lt;/tit&gt;<br><br>W nowotarskich "Jatkach" można oglądać prace zmarłego przed kilku laty zakopiańskiego artysty - Władysława Klamerusa. Środowy wernisaż przeobraził się we wspominki o tym niezwykłym zakopiańczyku, który odszedł w najlepszym dla swojej twórczości momencie, w chwili, gdy zaczynał odnosić sukces.<br>Wernisaż w "Jatkach" był okazją do spotkania rodziny i przyjaciół zmarłego rzeźbiarza. Przyszli ci, którzy znali go bardzo dobrze, a także ci, którzy spotkali się z nim przelotnie. Wszyscy zapamiętali go jako człowieka niezwykłego, pełnego mistyki. Człowieka, który mimo swojego kalectwa miał w sobie wiele optymizmu, siły życia, dzięki której potrafił za sobą pociągnąć innych. Wyróżniającego się nie tylko wyglądem, ale przede
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego