Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i z zarządem węgierskiego koncernu. Kiedy w 2001 r. MOL chciał kupić akcje Orlenu, Kulczyk występował jako doradca Węgrów, a był moment, że prezentowano go jako ich wspólnika. Fuzja oznacza, że należące do niego akcje Orlenu nabiorą wartości i w przyszłości pewnie lepiej je sprzeda. Kulczyk odniósłby też korzyści z "rzucania kotwic". Ma szansę na wyeliminowanie spośród akcjonariuszy Orlenu Skarbu Państwa i zastąpienie go przez zaprzyjaźnionych Węgrów z MOL.
Zdaniem dr. Roberta Gwiazdowskiego z Centrum im. Adama Smitha nie będzie to najgorsze rozwiązanie, bo wreszcie zostanie zakończony proces prywatyzacji Orlenu. - Kulczyk to prywatny inwestor, wiadomo, czego się po nim można spodziewać - mówi
i z zarządem węgierskiego koncernu. Kiedy w 2001 r. MOL chciał kupić akcje Orlenu, Kulczyk występował jako doradca Węgrów, a był moment, że prezentowano go jako ich wspólnika. Fuzja oznacza, że należące do niego akcje Orlenu nabiorą wartości i w przyszłości pewnie lepiej je sprzeda. Kulczyk odniósłby też korzyści z "rzucania kotwic". Ma szansę na wyeliminowanie spośród akcjonariuszy Orlenu Skarbu Państwa i zastąpienie go przez zaprzyjaźnionych Węgrów z MOL. <br>Zdaniem dr. Roberta Gwiazdowskiego z Centrum im. Adama Smitha nie będzie to najgorsze rozwiązanie, bo wreszcie zostanie zakończony proces prywatyzacji Orlenu. - Kulczyk to prywatny inwestor, wiadomo, czego się po nim można spodziewać - mówi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego